Potrzebą człowieka w każdym wieku, także starszym, jest miłość, ta słynna, czasem wyśmiewana witamina M. Sam fakt, że starsza osoba ma rodzinę, bliskich, którzy nie tylko mówią o tym, że kochają, ale również okazują to swoim postępowaniem, jest takim zastrzykiem energii i szczęścia, że niczym nie da się go zastąpić. Wszelkie badania wykazują, że życie w rodzinie, wielopokoleniowej sprawia, że seniorzy są tam szczęśliwi i żyją dłużej niż ich rówieśnicy z zachodu. Gdy człowiek jest samotny i czuje się nieszczęśliwy, kiedy nie jest odwiedzany przez rodzinę, przyjaciół i znajomych to jego system nerwowy działa o wiele gorzej. Również zauważono też, że starszy człowiek dozna np. zawału i leży w szpitalu, to jeżeli jest często odwiedzany i otoczony opieką i miłością, jego wyzdrowienie są o wiele większe niż osoby samotnej. Dobrze jest także ustalić, co babci, dziadka czy cioci potrzebne w pierwszej kolejności. I trzeba się dostosować do jej czy jego wyboru, uszanować jego potrzeby? W ten sposób okazujemy osobie starszej szacunek, który daje im poczucie, że mogą nadal decydować o sobie. Starszy człowiek nie potrzebuje bogactwa. Potrzebuje miłości, szacunku i pomocy.

Seniorzy, podlegają takim stresom, o jakich ludzie młodzi nie mają pojęcia. Przede wszystkim dokucza im samotność. Odchodzą ich koleżanki i koledzy, zaprzyjaźnieni sąsiedzi. Dzieci wyprowadzają się, często do innego miasta czy kraju i zostają sami. Jeszcze dopóki mogą sobie sami poradzić z codziennymi czynnościami takimi jak zakupy, gotowanie, sprzątanie, nie jest tak źle. Niestety, z latami już nie mają siły chodzić na spacery, zakupy robią jak najrzadziej, z trudem radzą sobie z higieną. Zaczynają potrzebować pomocy często lub codziennie, a nie rzadko przez cały dzień. Potrzebą człowieka w każdym wieku, także starszym, jest miłość, czasem Wyśmiewana witamina „M”. Sam fakt, że starsza osoba ma rodzinę, bliskich, którzy nie tylko mówią o tym, że kochają, ale również okazują to swoim postępowaniem, jak takim zastrzykiem energii i szczęścia, że niczym nie da się go zastąpić:

Jan Paweł II pisze w swoim „Przesłaniu”, że ludzie starzy są wtedy niezwykle cenieni, niezbędni dla rodziny i dla społeczeństwa. Jak wielką pomocą służą oni młodym rodzicom i dzieciom swoją wiedzą doświadczeniem!. Ich rada i działanie przynoszą również pożytek wiele grupom, do których sami należą, a także tylu inicjatywom w ramach życia Kościelnego i obywatelskiego”. Tyle Jan Paweł II.

Wielu z nas ma poczucie niższej wartości z powodu wieku, czujemy się małowartościowi i wręcz rezygnujemy z czynnego życia. Po to mamy „Klub Seniora”, który mieści się na ulicy Kard. Stefana Wyszyńskiego 22 w Kwilczu. Spotykamy się od poniedziałku do piątku w godzinach od 16.00 do 18.00. Są gry, można przeglądać Kroniki, albumy, oglądać telewizor, wejść do Internetu, przejrzeć naszą stronę internetową, napić się kawy, herbaty. Organizujemy wycieczki po Kraju, zwiedzamy ciekawe miejsca. Mamy już „plan imprez i wycieczek ” na 2012 rok. Wszyscy emeryci, renciści i inwalidzi otrzymają pisma do rąk poprzez swoich opiekunów. Teraz czas pomyśleć o sobie - wyjechać nad morze. W przyszłym roku organizujemy 6- dniową wycieczkę nad morze do Łeby. Warto zapisać się od m-ca stycznia i wpłacać około 50,-zł miesięcznie. Koszt wycieczki około 580,-zł. Czas wycieczki od 26 - 31 sierpnia 2012r. Z okazji „Dnia Seniora” w imieniu Zarządu i swoim, życzę państwu radości, uśmiechu na wszystkie dni tygodnia.